Stanowisko
dotyczące znaczenia Deklaracji z Reykjaviku
przyjętej na IV Szczycie Rady Europy
- 15 października 2023 roku w wyborach w Polsce zwycięstwo odniosły partie demokratyczne i proeuropejskie. Partie te działają wspólnie, wkrótce utworzą rząd. Położy to kres ośmioletnim działaniom Zjednoczonej Prawicy (kierowanej przez Jarosława Kaczyńskiego), która – rażąco naruszając praworządność – zmierzała do przekształcenia Polski w państwo autorytarne. Wynik wyborów w Polsce jest dobrym sygnałem nie tylko dla Polski, lecz również dla Europy. Oznacza bowiem umocnienie katalogu wspólnych wartości, na czele z zasadą państwa prawa i poszanowaniem praw podstawowych – jako wspólnego mianownika współdziałania państw europejskich, w tym w ramach Rady Europy oraz Unii Europejskiej. Zakres wyzwań z jakimi konfrontowany będzie nowy rząd Polski jest olbrzymi. Niezależnie od zniszczonych finansów publicznych, niezbędne będzie przede wszystkim przywrócenie w Polsce standardów państwa demokratycznego. W tym kontekście Deklaracja z Reykjaviku powinna odegrać zasadniczą rolę w naprawie polskiej demokracji. Z jednej bowiem strony zawiera ona katalog podstawowych testów demokratycznego państwa, które pozwolą przejrzyście i jednoznacznie ocenić wymiar zniszczeń praworządności w Polsce wyrządzonych przez Zjednoczoną Prawicę, z drugiej zaś strony Deklaracja ta sprecyzowała główne wyzwania dotyczące współczesności. Nowy rząd będzie więc miał dobry punkt odniesienia przy formułowaniu nowoczesnego programu demokratycznej Polski.
- Przypomnijmy, że w dniach 16-17 maja 2023 roku odbył się w stolicy Islandii Reykjaviku IV szczyt Rady Europy. Jego przedmiotem była dyskusja nad redefinicją celów działania Rady Europy w obliczu agresji Rosją na Ukrainę i zbrodniczych działań prowadzonych przez wojska rosyjskie w Ukrainie. W tym świetle potwierdzono wspólną odpowiedzialność państw w przeciwstawianiu się tendencjom autokratycznym, narastającym zagrożeniom w stosunku do praw człowieka, demokracji i praworządności.
Na zakończenie spotkania szefowie państw i rządów przyjęli dokument (Deklarację z Reykjaviku: Zjednoczeni wokół naszych wartości). W Deklaracji tej odnieśli się do podstawowych wyzwań, z jakimi konfrontowana jest obecnie społeczność państw europejskich, w tym sprecyzowali główne kierunki działań. Dotyczą one następujących spraw:
- Wyrażono zdecydowane wsparcie dla Ukrainy „tak długo jak będzie to potrzebne”, przy czym sprecyzowano międzynarodowe mechanizmy, które mają zapewnić odpowiedzialność rosyjskich agresorów, odpowiedzialność za inne zbrodnie międzynarodowe oraz odpowiedzialność finansową Rosji (reparacje) za wyrządzone szkody, tworząc Rejestr szkód oraz przyjmując zobowiązania dotyczące ścigania sprawców zbrodni przeciwko dzieciom;
- Sprecyzowano – w obliczu narastających tendencji autorytarnych – obszary i działania niezbędne dla zagwarantowania wspólnych europejskich wartości (zwłaszcza ochrony praw człowieka, demokracji i praworządności, wyrażając sprzeciw wobec prób ponownego wprowadzania przez państwa kary śmierci);
- Biorąc po uwagę wiodącą rolę Rady Europy w identyfikacji nowych wyzwań w skali globalnej oraz działań niezbędnych zwłaszcza dla zagwarantowania praw człowieka, w Deklaracji odniesiono się do trzech zasadniczych tego rodzaju globalnych wyzwań: ochrony środowiska, zmian klimatycznych oraz utraty biologicznej różnorodności w ich powiązaniu z prawami człowieka;
- Wreszcie skoncentrowano się na konieczności podniesienia efektywności Rady Europy w działaniach na rzecz ochrony praw człowieka, demokracji i praworządności; podniesiono zwłaszcza centralną rolę Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz zapewnienie skuteczności wynikających z niej zobowiązaniom, w tym zwłaszcza przestrzeganiu przez państwa członkowskie wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka; podkreślono w tym kontekście wagę współdziałania Rady Europy z Unią Europejską jako jej „głównym partnerem” (również w tym związku pojawia się problem wykonywania przez państwa wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE).
- Jak wspomniano wyżej, Deklaracja z Reykjaviku precyzuje testy, które pozwalają dobrze zidentyfikować rozmiar destrukcji praworządności w Polsce pod rządami Zjednoczonej Prawicy. Polska w tym okresie przestała być krajem praworządnym, naruszone zostały fundamenty działania zarówno Rady Europy jak i Unii Europejskiej. Jest to szczególnie widoczne w świetle przyjętych przez szefów państw i rządów zobowiązań Deklaracji z Reykjaviku. Deklaracja w zasadzie nie pojawiła się w narracji publicznej w Polsce(nie została również przetłumaczona na język polski). Spójrzmy – w świetle postanowień Deklaracji – na zasadnicze problemy, jakie pozostawia po sobie Zjednoczona Prawica.
- Deklaracja zawiera zobowiązanie do rzetelnego przestrzegania rządów prawa, z korzyścią dla każdego obywatela, tworząc podstawy europejskiej wspólnoty prawnej tożsamych wartości i dialogu między organami wymiaru sprawiedliwości państw członkowskich Rady Europy w tym poprzez zwiększenie widoczności i wzmocnienie roli Komisji Weneckiej, na przykład poprzez nadanie większej widoczności i statusu jej Rule of Law Checklist oraz zbadanie sposobów, w jakie Rada Europy może lepiej wspierać wdrażanie jej zaleceń. Ma to szczególne znaczenie w kontekście oceny okresu rządów Zjednoczonej Prawicy w Polsce. W okresie tym bowiem mieliśmy do czynienia z postępującym demontażem wszystkich trzech filarów Rady Europy (demokracji, rządów prawa i praw i wolności jednostki), w najbardziej dramatycznym zaś wymiarze z upadkiem praworządności. Rzeczpospolita Polska utraciła suwerenność. Nie jest bowiem suwerennym państwo, którego konstytucyjne organy celowo i świadomie naruszają własną konstytucję. Polska stała się w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy państwem konstytucyjnie upadłym. Rządy prawa zostały zastąpione przez rządy bezprawia. Niszczona była niezależność sądownictwa i niezawisłość sędziów, prawo nadużywane było instrumentalnie dla realizacji celów politycznych niemających konstytucyjnej podstawy, likwidowane były konstytucyjne gwarancje wolności i praw jednostki. Antykonstytucyjne zachowania organów władzy publicznej były wielokrotnie piętnowane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, Trybunał Sprawiedliwości UE, Komisje Wenecką, Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, Komisję Europejską i Parlament Europejski. Skala naruszeń prawa Rady Europy i Unii Europejskiej była tak duża, że niepraworządna Polska przestała być problemem wewnętrznym naszego kraju, a stała się problemem europejskim.
- Deklaracja odnosi się do najważniejszych wyzwań globalnych. Podkreśla się w niej konieczność wzmocnienia działań na rzecz ochrony środowiska, powstrzymania zmian klimatycznych, zanieczyszczeń, utraty bioróżnorodności. Te działania muszą być postrzegane w kontekście ochrony praw człowieka. Stąd do Deklaracji dołączono załącznik mówiący o środowisku w kontekście działań Rady Europy. Deklaracja podkreśla znaczenie uznania prawa do zdrowego środowiska, którego moc upatruje w przepisach konstytucyjnych państw członkowskich. W Radzie Europy trwa natomiast dyskusja dotycząca uznania prawa do zdrowego środowiska w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w postaci przyjęcie protokołu dodatkowego. Szczególną uwagę zwrócono na rolę organizacji pozarządowych i organizacji regionalnych w procesie ochrony środowiska. Jest to węzłowy problem w kontekście drastycznego niszczenia lasów w Polsce w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy poprzez wycinanie drzew na skalę uprzednio niespotykaną, niszczenie obszarów Natura 2000, nękanie aktywistów, utrudnianie dostępu do informacji, wymiaru sprawiedliwości, ograniczanie uczestnictwa w procesach decyzyjnych. Deklaracja odnosi w sposób ogólny do kwestii migracji, podkreślając potrzebę walki z handlem ludźmi i ochronę ofiar, w tym migrantów. Podkreślono również konieczność pomocy tzw. państwom frontowym (jednym z najpilniejszych zadań nowego, demokratycznego rządu będzie położenie kresu nieludzkim praktykom wobec migrantów na pograniczu polsko-białoruskim). W Deklaracji zwrócono uwagą na grupy szczególnie marginalizowane, w tym kobiety. W tym związku wskazano na Konwencją stambulską, którą odgrywa szczególną rolę w ochronie praw kobiet w związku z przemocą. Deklaracja odnosi się do szeregu innych problemów – technologii cyfrowych, wolności mediów, mowy nienawiści, czy instrumentalnego wykorzystanie historii, podkreślając ich priorytetowe znaczenie dla Rady Europy i tym samym jej państw członkowskich.
- Szczególny deficyt demokracji, praworządności i przestrzegania praw człowieka w Polsce ujawnia się w świetle sformułowanego w Deklaracji wezwania do podniesienia efektywności przestrzegania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W ciągu ośmiu lat pełnienia rządów Zjednoczona Prawica podważyła fundamenty zasady państwa prawa, w ostatnich latach jawnie zaczęła kwestionować istotne postanowienia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Podobnie rzecz się ma w odniesieniu do członkostwa w Unii Europejskiej: podważono główne elementy dobrze ugruntowanej w prawie UE zasady praworządności, pod znakiem zapytania postawiono fundamenty prawne UE (zasadę pierwszeństwa prawa unijnego, autonomii prawa unijnego, jurysdykcji Trybunału Sprawiedliwości UE). Destrukcja podstawowych zasad funkcjonowania państwa ma tak głęboki charakter, który spowodował, że Polexit zaczął nabierać realnego kształtu.
- Naruszanie prawa międzynarodowego, w tym standardów prawnych Rady Europy i Unii Europejskiej, a przede wszystkim polskiej Konstytucji w sprawach dotyczących praw migrantów, w tym stosowanie nielegalnych pushbacków, stosowanie mowy nienawiści wobec migrantów i różnych grup mniejszości jako instrumentu politycznego powoduje konieczność dokonania głębokiej zmiany polityki, prawa i praktyki działania stosowanej przez polityków i funkcjonariuszy wielu służb
- Last but not least, należy powrócić do sprawy pomocy Ukrainie wobec brutalnej agresji reżimu Putina. Społeczeństwo polskie udzieliło olbrzymiej, spontanicznej pomocy uchodźcom ukraińskim, Polska stała się również ważnym węzłem logistycznym w udzielaniu Ukrainie militarnej i gospodarczej pomocy międzynarodowej. Niemniej po ponad roku od agresji Rosji na Ukrainę Zjednoczona Prawica bez zahamowań sięgnęła do antyukraińskich emocji w celu konsolidacji swojego elektoratu w okresie kampanii wyborczej, naruszanie praworządności w Polsce próbowała przykrywać bez żenady argumentami związanymi z „udzielanej Ukrainie pomocy”, coraz częściej zaczęła pojawiać się narracja, nawiązująca do niechlubnych nacjonalistycznych praktyk z początku lat 20 ubiegłego wieku, stosownie do której niepodległa Ukraina, jako potencjalny sojusznik Niemiec, miałaby stanowić dla Polski zagrożenie. Grożono nawet zaprzestaniem udzielania pomocy wojskowej Ukrainie i blokowaniem jej negocjacji akcesyjnych z UE. Wszystko to w kontekście brutalnej kampanii skierowanej przeciwko ważnemu państwu członkowskiemu UE i NATO – Republice Federalnej Niemiec oraz przeciwko Unii Europejskiej. Nie miało to wiele wspólnego z wyrażoną w Deklaracji z Reykjaviku intencją pełnego wsparcia Ukrainy wobec agresji reżimu Putina. Sprzeczne było z podstawowymi interesami Polski, które powinny być nakierowane na odgrywanie roli promotora Ukrainy na drodze do UE oraz przeprowadzenie wyważonej dyskusji nad trudną przeszłością polsko-ukraińską.
- W załączeniu do niniejszego oświadczenia zamieszczamy tekst Deklaracji z Reykjaviku wraz z załącznikami. Uważamy bowiem, że Deklaracja ta powinna stać się przedmiotem intensywnej debaty w Polsce nie tylko w kontekście oceny destrukcyjnych działań Zjednoczonej Prawicy. Deklaracja jest bowiem zarazem dokumentem optymistycznym – pomaga znaleźć drogę i sprecyzować działania na rzecz przywrócenia w Polsce praworządności i odbudowy demokratycznego państwa oraz sformułowania przez nowy rząd programu wychodzącemu naprzeciw podstawowym wyzwaniom przyszłości.
W imieniu Polski Deklarację sygnował Prezydent RP, Andrzej Duda. Wynika z tego jego szczególna odpowiedzialność w obecnej sytuacji wewnątrzpolitycznej w Polsce. Jako prezydent państwa powinien on działać nie jako partyjny funkcjonariusz PiS, lecz niezależnie jako głowa państwa.
Dlatego zwracamy się do Prezydenta RP Andrzeja Dudy o wspieranie działań, które doprowadzą do pełnej realizacji zobowiązań przyjętych na IV Szczycie Rady Europy zawartych w Deklaracji z Reykjawiku. Jako przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego deklarujemy, że będziemy obserwować i wspierać działania władz publicznych na rzecz naprawy polskiej demokracji i przywrócenie rządów prawa w Polsce.
Warszawa, 31 października 2023 r.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
Instytut Spraw Publicznych
Komitet Obrony Demokracji
Konferencja Ambasadorów RP
Stowarzyszenie im. prof. Zbigniewa Hołdy
Wolne Sądy
Deklaracja z Reykjaviku (w jęz. angielskim)
Podziel się: