Szanowna Pani Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego,
Droga Małgosiu,
Byliśmy myślami z Tobą, gdy w czwartek opuszczałaś gmach instytucji, za funkcjonowanie której ponosiłaś odpowiedzialność i o godność której przyszło Ci walczyć w tak trudnych warunkach.
Wcześniej towarzyszyliśmy Tobie w kolejnych zmaganiach w obronie Sądu Najwyższego i sędziowskiej niezawisłości, podziwiając Cię i ciesząc się z każdego Twojego i Waszego sukcesu. Jesteśmy Ci wdzięczni za wsparcie, jakiego udzielałaś nam na Zgromadzeniach Ogólnych TK, odważnie i pięknie upominając się o sądownictwo konstytucyjne.
W tym naszym adresie pragniemy wyrazić Ci słowa szacunku i wdzięczności za to, jak wytrwale i skutecznie potrafiłaś pełnić rolę Pierwszej Prezes. Zapewniamy Cię o naszej nieustającej sympatii i życzliwości. Życzymy, byś odpoczęła w przekonaniu, że Twój trud nie pójdzie na marne i by podłe słowa Prezydenta („trzeba spokojnie odczekać, aż oni odejdą”) nie odebrały Ci satysfakcji z prawniczych dokonań.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku
Podziel się: